Pokolenie D

21.08.2024

Gdy zegar wybija północ, dziś mijają dwa lata, odkąd Daria Platonowa (Duginowa) stała się imieniem pokolenia, punktem zwrotnym, wybuchowym objawieniem, od którego fale się rozchodzą do tej pory.

Od nocy 20 sierpnia 2022 roku Daria Platonowa (Duginowa) jest standardem, jednoczącym okrzykiem, mantrą niosącą serca i umysły ludzi szczególnego kalibru: zróżnicowanych mężczyzn i zróżnicowanych kobiet, tych, którzy słuchają wezwania do odkrycia w sobie wymiar radykalnego człowieczeństwa w dialektyce napięcia pomiędzy biegunami – Niebem i Ziemią, bogami i śmiertelnikami, wojną i pokojem, życiem i śmiercią.

W każdym miejscu, w każdym czasie i w każdej sytuacji, na froncie, na tyłach, na liniach kontaktu bojowego, tych mężczyzn i kobiet może znaleźć każdy, kto ma oczy, które widzą i uszy, które słyszą. Odgrywają swoją rolę, spełniają swoje obowiązki, naprawdę żyją i naprawdę umierają, będąc tym, kim naprawdę są, kim mają być – jako misja, jako szansa, jako uznanie, na które inaczej nigdy by nie zasłużyli i nie zdawali sobie sprawy gdyby nie obudzili się w żywiołach nowego, tajemnego życia. Życia wyczynu.

Budzą wielkie siły filozofii, teologii i sztuki, wychwytując boskie przesłania, aby je poetycko przekazać. Wkraczają do polityki, kultury, na pole środków masowego przekazu itp. - Wszystko na świecie pod księżycem (pod słońcem!) wpada w sferę ich działania. Do tanga trzeba dwojga: pokolenie Darii Platonowa (Duginowa) tańczy z Duszą Świata, znów uczy się chodzić, jakby po raz pierwszy.

Pokolenie D. Pokolenie Darii Płatonowej (Duginowej) to nie określona liczba czy kategoria bytów, to sposób istnienia, sposób pojmowania znaczeń i tajemnic bytu, determinacja, aby przeżyć każdą chwilą po prostu nie jak każde inne „tu i teraz”, ale jak „Tu i Teraz”, niczym Augenblick, καιρός. Dana Wam możliwość życia, poznania, myślenia, kochania, działania, bycia pokoju z innymi, życia dalej i bycia znaczącym dla innych. Żadna bomba samochodowa Wam tego nie odbierze. Tak naprawdę jedyną możliwą deprywacją jest własna słabość i lenistwo, własne tchórzostwo, własna niechęć do siebie, do innych, do świata, w który zostaliście wrzuceni z szansą bycia czymś, a nie niczym.

Dwa lata i dzień temu młoda dziewczyna chodziła, myślała, pisała i tańczyła po ziemi. Pracowała nad dysertacją z filozofii, aktywnie działała w mediach, tworząc dzieła sztuki, uczestnicząc jak mogła w dramatycznym życiu swojego kraju, swojego kontynentu, rodziny, towarzyszy oraz rosnącego kręgu zwolenników i widzów. Jednakże dwa lata temu marionetki beznadziejnej walki z życiem, pięknem, myślą i znaczeniem zabiły ją, aby zgasić to, czego ich oczy i uszy nie mogły znieść. Popełnili w ten sposób zasadniczy, głupi błąd, który można nazwać „błędem stulecia”. Jednakże właściwie nie było żadnego błędu. To, co się stało, musiało się stać. W końcu musi się wydarzyć, co następuje: zabijając naszą Daszę, „przez pomyłkę” rozpętaliście niepowstrzymany przepływ, rozbudziliście bezlitosną burzę ogniową, a w jej centrum znajduje się pogodna błogość odwiecznego pytania: „być albo nie być?”. Bawiąc się śmiercionośnymi technologiami i podpalając samochód, dokonując ataku terrorystycznego, wrogowie „przez pomyłkę” wysadzili bramę Specjalnej Operacji Światła, które od czasu do czasu wylewa się z wieczności, aby oświetlić rzeczywistość objawieniem. Tak więc, przebijając burzliwe nocne niebo, błyskawica budzi, zadziwia, poniża, zachwyca, inspiruje i oświetla świat przed wami, wokół was.

Daria Platonova (Dugina) to imię naszego pokolenia. Ona żyje w nas, w naszym najlepszym „ja”, w naszym jedynym „ja”, które słusznie można nazwać tym zaimkiem. Daria Platonowa (Duginowa) to żeńskie imię radykalnej Jaźni. Ma wiele przejawów, wiele ścieżek, wiele pytań i wiele problemów, ale wszystkie sprowadzają się do jednej nienazwanej, ale wszędzie poznawalnej prawdy. W starożytnej Grecji w świątyni Apolla w Delfach wyrażano to w następujący sposób: Γνῶθι σαυτόν, „Poznaj samego siebie”. W świętych księgach starożytnych Indii wyrażano to w następujący sposób: tat tvam asi, „ty jesteś Tym”. Na średniowiecznej Rusi coś podobnego słyszano w liście mnicha Filoteusza: „Dwa Rzymy upadły, Trzeci stoi, a Czwartego nie będzie”.

Obecnie powiemy tak: najwyższy czas, lepiej późno, niż wcale. Wasi bliscy, Wasi potomkowie i niezliczone nieznane masy będą Wam wdzięczne za to, że jesteście kimś, a nie mnóstwem nikim i niczym. To jest droga bohaterów. Ścieżka Darii Platonowej (Duginowej).

Tłum.: KK