Wrogowie pośród lewicy i prawicy w Rosji

06.11.2024

Ludzie, którzy histerycznie upierają się, że „u nas wszystko w porządku”, są tak samo niebezpieczni i destrukcyjni, jak ci, którzy upierają się, że „u nas wszystko jest źle”. W skrajnym przypadku mamy do czynienia z dwoma rodzajami świadomego sabotażu.

 Prawie tak samo z prawicą i lewicą. Jeśli komuniści są większym wrogiem prawicy, niż liberałowie, to sami nie są prawdziwymi tradycjonalistami, ale prawicowymi liberałami i pracują dla wroga. Jeśli dla lewicy konserwatyści i tradycjonaliści są gorsi od liberałów, to oni też pracują dla wroga, czyli sami są lewicowymi liberałami. Dopiero tam, gdzie liberałowie zostaną uznani za wroga numer jeden, zaczyna się terytorium prawdziwej lewicy i prawdziwej prawicy. A łączy ich znacznie więcej, niż się wydaje. Co więcej, mają wspólnego wroga. Przy czym globalnego, silnego, wszechobecnego i w pełni konkretnego. A lewica i prawica są jedynie nosicielami ducha buntu, niezgody, protestu. I wprawdzie jest to tylko opozycja, ale istnieją wszelkie podstawy, aby obalić dominującą elitę ideologiczną, a dopiero potem przejść do wewnętrznych sprzeczek. Najpierw ogólne zwycięstwo nad liberałami, potem wszystko inne. A wszystkie sprzeczki przed tym Zwycięstwem są drogą do zapewnienia, że to się nigdy nie wydarzyło.

Tłum.: KK