Rosja – podmiot, Zachód i Wschód – przedmiot

07.11.2024

Zastanówmy się, dlaczego w Rosji są orientaliści, a nie ma specjalistów od kultury zachodniej[1], a samo to słowo wydaje nam się niezgrabne i nieodpowiedne. Ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni uważać Wschód za przedmiot, a Zachód za podmiot. Zachód nie jest tym, co jest badane, ale tym, który czynnie studiuje. Zachód wpływa na nas, przenika do naszej świadomości naukowej. Staramy się patrzeć na wszystko jego oczami, a jego metody, kryterie i nauki przyjmujemy jako coś uniwersalnego i powszechnie obowiązującego.

Oczywiście taka postawa jest wadliwa, pozbawia naukę rosyjską podmiotowości, domyślnie zamieniając nasz kraj w pół-Zachód, sub-Zachód, w tożsamość, która zawsze dogania Zachód.

Dlatego badania zachodnie są dziś konieczne. Być może termin „westernologia” jest bardziej eufoniczny. Jednakowoż znaczenie jest takie samo. Musimy badać Zachód jako przedmiot. Symetrycznie musimy badać także Wschód. A my sami musimy być podmiotem. Rosyjskim podmiotem. A wiedza o Rosji i wszystkim, co rosyjskie, jest samowiedzą. Natomiast wiedza o Zachodzie i Wschodzie jest wiedzą o Innym, znaczącym, ale zawsze Innym. I żadnym doganiającym. Możemy zaadoptować pewne rzeczy zarówno z Zachodu, jak i ze Wschodu, ale najpierw dokładnie je przemyślmy, oszacujmy i skorelujmy z naszymi tradycyjnymi wartościami.

Tłum.: KK


[1]              Западоведов – przyp. red. K. K.